Zgredek
Jestem starszym, małym psim Panem.
Jak wygląda moja emerytura?
Paskudnie, nie tak ją sobie wyobrażałem.
Mieszkam w schronisku. Ani trochę mi się tu nie podoba, jest głośno i tłoczno, a ja tak chciałbym mieć ciszę, spokój i własną podusię…
Jaki jestem?
Cichutki, delikatny, spokojny i niewymagający. Nie w głowie mi już szaleństwa – wystarczą mi krótkie, spokojne spacerki. Wolę leżenie na poduchach i drzemki.
Jestem ostrożny wobec obcych, nie na wszystko pozwalam od razu – po prostu tak nauczyło mnie życie. Pozwalam się głaskać tym, którzy znają mnie dłużej i szanują, wodzę wzrokiem za wolontariuszami i pracownikami. Myślę, że gdy już kogoś pokocham, to całym serduszkiem, tylko trzeba dać mi czas na przyzwyczajenie.
Akceptuję kotki, mogę też zamieszkać w domu z innym spokojnym pieskiem.
Szukam domu bez malutkich dzieci.
Szukam dobrych, kochających i odpowiedzialnych właścicieli. Potrzebuję spokojnego domu.
Może czekam właśnie na Ciebie?
Może szukasz spokojnego przyjaciela do wspólnego oglądania filmów, czytania książek i lenistwa na kanapie?