Cześć! Jestem Paula i ciężko sobie radzę w schronisku. Mimo, że nie
przeszkadzają mi inne pieski źle się czuję w zamknięciu. Uwielbiam kiedy
ciocię mnie stąd wyciągają, chociaż na początku jest to zawsze trudne
bo nie przepadam za szelkami ale szybko się uczę i już wiem, że to nic
strasznego. Lubię troszkę utrudnić im to zadanie bo wtedy dostaję dużo
smaczków.
Potrzebuję chwili aby zaufać nowo poznanemu człowieku ale z
chęcią się otwieram. Gdy już człowiek sobie zasłuży to mogę nawet
nastawić brzuszek do góry i pozwolić się głaskać wszędzie. To całkiem
przyjemne, chciałabym znaleźć kogoś kto miziałby mnie codziennie.
Grzecznie
spaceruję i zwracam dużą uwagę na przewodnika. Lubię też węszyć w
trawce. Na razie jestem zawsze ostrożna przez to, że gwałtowne ruchy i
głośne dźwięki bardzo mnie straszą. Potrzebuję kogoś kto mi pokażę, że
świat nie jest taki zły i są też dobre osoby.
W przypadku gdybym
miała zostać drugim psem w domu konieczny będzie spacer równoległy. Nie
widziałam jeszcze kotków w schronisku więc moja reakcja może zostać
sprawdzona jeżeli zajdzie taka potrzeba.