Dzień dobry!
Mam na imię Kokos.
Mój wiek został oszacowany na około 2-3 lata – jestem młodziutkim psem. Jestem psiakiem w typie pekińczyka, jestem małej wielkości, ważę około 5-6 kg.
Cechuje mnie dłuuga, jaśniutka sierść i poważna minka.

Niestety nie mam domu – mieszkam w schronisku. Trafiłem tu po tym, gdy straż uratowała mnie ze starej studni. Nie mam pojęcia, jak tam wpadłem i nie chcę tego pamiętać. Ogłaszano mnie, lecz nikt mnie nie szukał…
Kiepsko radzę sobie w schroniskowym hałasie i chaosie – na spacery trzeba wynosić mnie na rękach. Na razie polegają one na tym, że oglądam świat z objęć wolontariuszek. Nie chodzę jeszcze na smyczy – albo nie mam jeszcze na to odwagi, albo trzeba mnie tego nauczyć. Jestem bardzo spokojny, łagodny i delikatny. Przy człowieku czuję się bezpieczny i kochany, bez problemu pozwalam na zabiegi pielęgnacyjne.

Szukam rodziny, która nigdy, przenigdy mnie nie zawiedzie. Szukam spokojnego domu, w którym rodzina da mi czas, będzie cierpliwa i wyrozumiała. Pragnę być traktowany jak członek rodziny i najlepszy przyjaciel, a nie przytulanka – jestem żywą, czującą istotką, która bardzo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. Szukam domu małych dzieci.
W kojcu mieszkam z innymi psami, dogaduję się z nimi bardzo dobrze. Gdybym miał być kolejnym psem w domu, standardowo konieczny byłby spacer równoległy z psem rezydentem, żeby sprawdzić wzajemne reakcje. W razie potrzeby możliwe jest sprawdzenie mojej reakcji na koty.

Może to właśnie Ty mnie pokochasz?

Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym
oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze
wysyłają na maila.