Amber
Mam na imię Amber. Jestem młodą sunią w typie goldena, a więc większej wielkości.
Co mnie wyróżnia?
Pogodna mordka i rudo-złota sierść.
Jestem
pogodna i ciekawa świata – bardzo lubię robić coś z człowiekiem,
najlepsze są wędrówki na łonie natury oraz ciekawe spacery.
Szum
wiatru w uszach i miękka trawa pod łapkami to zdecydowanie to, co kocham
– jestem wtedy jedną wielką radością. Z chęcią węszę, eksploruję i
,,chłonę” otoczenie. Uczę się chętnie i szybko, mam ogromny potencjał do
nauki. Najchętniej uczę się za pewną drobną nagrodę – przysmaczki to
drugie moje zamiłowanie. 😉
Moje życie nie było usłane różami.
Przyjechałam do schroniska z wbijającą się w szyję kolczatką i
zwisającym z niej ciężkim łańcuchem. Ciocie i Wujkowie na szczęście
uwolnili mnie od tego żelastwa. Poczucie dotyku na szyi kojarzy mi się z
bólem, dlatego bardzo tego nie lubię. Pokazuję wtedy, że mi się to nie podoba, a jeśli ostrzeżenia nie działają, łapię zębami.
Wśród
pracowników i wolontariuszy mam Ciocie i Wujków, których darzę
szczególną sympatią, miłością i zaufaniem. Chciałabym znaleźć dom z
takimi samymi ludźmi – odpowiedzialnymi, nastawionymi na to, jak reaguję
na dotyk z którym czuję się nieswojo. Szukam opiekunów, którzy
pokochają mnie i zrozumieją.
Wypatruję domu bez dzieci.
Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze wysyłają na maila.